Za wierność Polsce, marsz - na cmentarz. Oczekiwanie na w miarę spokojne, bezpieczne życie, okazało się złudzeniem, ułudą!

Martwi nas wszystkich to, że choć popieraliśmy PiS w jego marszu do władzy, to jesteśmy traktowani dokładnie tak

jak za czasów komuny. Cieszą się wszyscy rozsądni, bo kraj
się rozwija, prawo zaczyna stawać się prawem, to jednak
emerytom lat nie ubywa – wymierają, w żalu, że do końca
pomimo zmian, tkwili w biedzie.

Jak się okazuje, to na wszystko pieniądze są, dla wszystkich
innych, tylko dla emerytów nie ma, musicie poczekać!!!

Koszty utrzymania wzrosły w zaokrągleniu sto złotych
a rekompensata dla emeryta dziesięć złotych minus podatek!
To jest drwina, to splunięcie w twarz, to boli i to ironiczne
twierdzenie daliśmy emerytom rekompensatę!

Odbiór jest jednoznaczny, to jest oczekiwanie na śmierć
emerytów, bo po co tracić pieniądze, wymrą, to państwo
będzie bogatsze. Znamy się na ekonomi, umiemy liczyć.

W czasach komuny każdy zarabiał tyle ile mógł, szans większych zarobków nie było, zatem twierdzenie, że niski
zarobek był winą pracownika, jest bezczelnym kłamstwem.
Tylko PZPR-owcy mieli wysokie zarobki.
Ci, co nie przystąpili do zbrodniczej partii, nie mieli szans.

A teraz, za to, że byli wierni Polsce, otrzymują żebracze emerytury. Mimo zapowiedzi, że będzie kwotowa podwyżka emerytur mająca na celu zwiększenie dochodu tym, którzy
dochowali wierności Polsce, odsyła ich się na cmentarz.

Twierdzenie, musicie jeszcze poczekać, kierowane do ludzi
w tak podeszłym wieku, to brzmi, jak śmiech szakala.